"Za rzadko podróżuję." pomyślała wyglądając na szaroburą ulicę. Poleciałabym z wiatrem jak list do przeczytania i wypełnienia kamfory samotności, zabrnęłabym za morza i oceany i rozbiłabym się znowu. Ale przynajmniej o mur Chiński - w przeciwieństwie do Ciebie niezmienny od wieków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz