środa, 7 sierpnia 2013

Przebłyski.

Zasłuchuję się w wypisane przez Niego piosenki. Dźwięczą nocą i tęsknotą pragnienia, przypominając złotawy kolor jego skóry w migoczącym świetle płonącego ognia.

Swoim chłodem spalił cały świat.


< Ty jesteś mi wciąż na tuż krawędzi skóry. Dziś ciemnoczerwone z przebłyskami czerni. Château Verdignan, Haut-Médoc, 2005 >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz